Dziś obchodzimy uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Podobnie jak w niedziele Adwentu, nie ma Rorat. Ale przyszliśmy na Mszę Świętą ku czci Maryi Niepokalanie Poczętej.
– Co to są Roraty? (Msza Święta o Najświętszej Maryi Pannie odprawiana w Adwencie).
– Co w czasie Rorat symbolizuje w kościele Maryję? (Świeca z niebieską wstążką nazywana roratką).
– Msza Święta jest szczególnie poświęcona Matce Bożej – jak wspomniałem Maryi Niepokalanie Poczętej.
– Co to znaczy niepokalane poczęcie?
To pytanie powinienem pewnie zadać komuś bardziej wykształconemu teologicznie.
Zastanówmy się jednak najpierw co to jest poczęcie? Czy jest to moment narodzin dziecka? A może inny moment w życiu każdego z nas, w życiu małżonków naszych kochanych rodziców?
Człowiek zostaje poczęty z wielkiej Miłości Pana Boga oraz z miłości rodziców. Tak, to Pan Bóg nas począł w swych planach w swej Miłości na długo przedtem zanim zostaliśmy poczęci z miłości naszych rodziców. Planował to na długo przedtem, kiedy poznali się nasi rodzice i obdarzyli się wzajemnie miłością.
My przychodząc na świat jesteśmy obciążeni grzechem.
– Jak nazywa się ten grzech?
– Grzech pierworodny.
– Tak, bardzo dobra odpowiedź, jak wy dobrze znacie teologię, pewnie kiedyś będziesz księdzem.
Tylko dwie osoby Pan Bóg zachował w od grzechu pierworodnego. Jedną z nich jest Maryja. Bóg chciał, by Jego Syn przyszedł na świat zrodzony z największej takiej śnieżnobiałej czystości, także czystości i wolności od skutków grzechu pierworodnego, który odziedziczyliśmy po Adamie i Ewie.
Drugą Osobą wolną od grzechu pierworodnego jest Jezus. Pan Bóg w swym wielkim miłosierdziu uwolnił nas od grzechu pierworodnego w sakramencie chrztu świętego.
Tak właściwie to możemy powiedzieć, że Pan Bóg już w chwili poczęcia w łonie matki obdarzył nas dwoma sakramentami – sakramentem chrztu świętego i sakramentem bierzmowania.
W śnieżnobiałej szacie Matka Boża ukazała się w Lourdes świętej Bernadecie. Z pewnością wielu z was już o niej słyszało. Gdy Bernadeta zapytała Piękną Panią, jak ma na imię, Ona odpowiedziała: „Jam jest Niepokalane Poczęcie”. Później wielu prosiło dziewczynkę, by im powiedziała, jak Piękna Pani wyglądała.
W ten sposób dowiedzieliśmy się, że przyszła w białej szacie z niebieskim pasem.
Niebieski, jak łatwo można się domyśleć, pochodzi od nieba. O białym kolorze czytamy w Apokalipsie świętego Jana: „Ujrzałem wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć (…) Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy” (Ap 7,9). A więc w białe szaty ubrani są mieszkańcy nieba!
Bernadeta nazwała Maryję Piękną Panią. Piękną nie z racji białej szaty. Piękną przez wzgląd na czystą duszę. Piękną, bo z sercem gotowym przyjąć Jezusa piękną miłością do Jezusa i do człowieka. Piękną, bo czystą duszę i czyste serce, miłość zachowała do końca.
Dziś Piękna Pani mówi: także wy otrzymaliście od Pana Boga wszystko, by być pięknymi jak Ja. „Zróbcie wszystko, cokolwiek [mój Syn] wam powie”, a zachowacie to piękno przez całe życie po to, by być jeszcze piękniejszymi w niebie!
Jak to zrobić? Jak być pięknym przez całe życie? Jak zachować godność dziecka Bożego nieskalaną aż po życie wieczne? Trzeba troszczyć się o czystą, czyli wolną od grzechu duszę i nie bać się zabrudzić rąk.
Wasz rówieśnik św. Dominik Savio w dniu Pierwszej Komunii Świętej zrobił postanowienie: raczej umrzeć niż zgrzeszyć.
Na Roratach mówiliśmy o błogosławionym Carlu Acutisie. Pamiętacie, co często powtarzał? Że nie warto tracić czasu na grzech. I nie tracił.
Czy oni byli lepsi od nas? Nie! Oni tylko codziennie przystępowali do Komunii Świętej. Codziennie rozmawiali z Jezusem. Chcieli, by Jezus zawsze był w ich sercu. To dzięki Jezusowi, dzięki Jego łasce, pozostali pięknymi do końca.
Prawdziwa miłość jest wtedy, gdy człowiek ma czystą duszę i brudne ręce. Dziwnie to brzmi. Prawdziwie pięknym, jak Maryja, jest ten, kto kochając Boga całym sercem, nie boi się ubrudzić sobie rąk, służąc bliźniemu. Nigdy na odwrót: brudna dusza, czyste ręce. Chociaż… Gdy czasem zdarzy się takie nieszczęście… nadstawcie ucha. Prędzej czy później usłyszycie głos: „Gdzie jesteś”. Pan Bóg będzie was szukał. Bo On jest szczęśliwy, gdy człowiek jest piękny. Jak Maryja.
Zadanie:
Dziś jest uroczystość – nie ma obrazka roratniego, ale jest zadanie. Poproście Maryję o pomoc w dotrzymaniu tego postanowienia bycia prawdziwie pięknym – można każdego dnia w tej intencji np. odmówić „Zdrowaś, Maryjo…” czy „Pod Twoją obronę …”. Można w miarę możliwości w dniu dzisiejszym przyjść do kościoła, by modlić się podczas Godziny Łaski czy w innym czasie wraz z Maryją adorować Pana Jezusa. Możecie też w Godzinie Łaski modlić się w domu, czy to przez całą godzinę, czy przez jej część zależnie od możliwości. Wieczorem w domu pomyślcie, co chcecie robić, aby nie grzeszyć, by być piękną/pięknym jak Maryja.
Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny – 8 grudnia 2020